Choć e sąd działa już od dekady, w ostatnim czasie przechodzi rozmaite zmiany usprawniające jego działalność i podnoszące skuteczność. W lutym weszły w życie kolejne, w rezultacie czego jeszcze trudniej będzie uniknąć wywiązania się ze swoich zobowiązań. Zmiana, choć może nie wyglądać na przełomową, dla wielu wierzycieli jest niezwykle ważna. Również niejeden dłużnik powinien jednak od tej pory mieć się na baczności.
Poszczególne zadłużenia nie muszą opiewać na bardzo wysokie kwoty, by stanowiły dla wierzyciela poważny kłopot – wystarczy, że jest ich dużo. Borykać się z nimi muszą wszelkiego rodzaju przedsiębiorstwa oferujące rozmaite usługi. Skuteczne wyegzekwowanie należności od każdego kolejnego dłużnika lub możliwie bezzwłoczne doprowadzenie egzekucji jest dla takiej firmy niezwykle istotne i może zdecydować o tym, że uda jej się uniknąć kłopotów finansowych.
Kwestia doręczeń bywa tutaj poważnym problemem – trudno sobie wyobrazić, by za każdym razem podmiot usiłujący odzyskać pieniądze angażował detektywa. Jedna z najnowszych zmian stawia go więc z zdecydowanie lepsze sytuacji.
Obecnie do skuteczności doręczenie nakazu zapłaty wydanego w EPU wystarczy to, by był on wysłany na adres zameldowania, a więc z bazy PESEL. Z punktu widzenia wierzyciela problem pojawia się jedynie wówczas, gdy adres okaże się niezgodny z tym z rejestru. Sądy wyznaczy w takim wypadku czas na ustalenie właściwego, przy czym nie będzie on dłuższy niż miesiąc – jeśli nie zdążymy, postępowanie zostanie umorzone. Należy się jednak spodziewać, że w większości przypadków ułatwi to uzyskanie tytułu wykonawczego, a w konsekwencji rozpoczęcie postępowania egzekucyjnego.
Warto więc dbać o to, by zawsze mieć aktualny meldunek lub możliwość sprawdzania przychodzącej na ujawniony w rejestrze PESEL adres poczty. Zwłaszcza, jeśli nie mamy profilu z systemie EPU, w którym moglibyśmy odebrać informację o wydanym nakazie zapłaty. Jego odebranie to wszak warunek możliwości terminowego złożenia sprzeciwu, jeśli nie zgadzamy się z powodem co do naszych zobowiązań. Niekiedy zwraca się uwagę, że przeciętny obywatel, jeśli nie spodziewa się aktywności wierzyciela, może znaleźć się w niekorzystnej sytuacji. Z drugiej strony teraz mamy do czynienia z prostym, obiektywnym kryterium co do prawdziwości naszego adresu.
Jednocześnie należy zwrócić uwagę na fakt, że obecnie, jeśli sąd nie znajdzie podstaw do wydania nakazu, obligatoryjnie umarza postępowanie, co do tej pory działo się wówczas, gdy wierzyciel nie uzupełnił braków formalnych po wniesieniu sprzeciwu. Kolejnym jego krokiem będzie teraz wniesienie nowego pozwu już przed sądem tradycyjnym.
Aby mieć pewność, że skuteczne narzędzie, jakim jest elektroniczne postępowanie upominawcze zostanie wykorzystane z najlepszym skutkiem i nie kłopotać się obsługą pozostawiającego wiele do życzenia systemu, najlepiej zostawić to fachowcom. Kancelaria AIF zaprasza do kontaktu.